w dachu - można wbudować jedynie kolektory płaskie, pod warunkiem, że nachylenie dachu wynosi min. 25°. Oszczędzamy w ten sposób na ilości dachówek, ale musimy zapłacić więcej za montaż, gdyż kolektory ze wszystkich stron muszą być zabezpieczone przed przedostawaniem się wody;
na ziemi lub na dachu płaskim - kolektor można optymalnie ustawić względem słońca i w ten sposób uzyskać największą sprawność urządzenia. Jednak w takim usytuowaniu, pojawiają się straty podczas przepływu ciepła z kolektorów do instalacji wewnątrz budynku. Straty te są jednak częściowo rekompensowane przez dodatkowe, odbite od ziemi promieniowanie. Zaleta tych kolektorów to niższy koszt montażu, ale wymagane jest zapewnienie odpowiedniej stabilności i zabezpieczenie konstrukcji przed burzą. Gdy kolektory zamontowane są na powierzchni ziemi, dużo łatwiej można je umyć lub odśnieżyć. A to zwiększa ich wydajność, czyli efektywność systemu przygotowania c.w.u. W przypadku awarii, łatwiejsza (a zatem tańsza) jest również ich naprawa;
na ścianie lub przy południowej ścianie budynku - ściana jest bardziej wytrzymała niż dach, dzięki czemu nie trzeba jej wzmacniać. Kolektor jest też mniej narażony na chłodzące działanie wiatru. Ponadto wykorzystuje się tu dodatkowe promieniowanie, które odbija się od ziemi i obiektów znajdujących się w pobliżu kolektora - to są zalety, dzięki którym podgrzewanie wody użytkowej będzie tańsze. Jednak nie każdy kolektor da się tak zamontować - ze względu na większe opory przepływu, musi on być przystosowany do montażu w pozycji pionowej. To dobre rozwiązanie, jeśli zależy nam głównie na zwiększeniu uzysku energii zimą.
fot. Harond
Najczęściej komentowane